Niektórzy ludzie
potrafią zrobić wiele rzeczy, niekiedy strasznych, dążąc do obranego celu. Dla
nich ważne jest tylko osiągnięcie sukcesu, bez względu na okoliczności. Są
zdeterminowani i gotowi na wszystko. Każdą z tych osób musi coś napędzać, muszą
mieć motywację do działania. Często dążenie do obranego celu daje większą
satysfakcję niż osiągnięcie go. Z całą pewnością można stwierdzić, że silne
uczucia i potrzeby są motywem postępowania ludzi i często powodują niewłaściwie
decyzje.
Pierwszym argumentem na
poparcie mojej tezy jest problem żądzy władzy, który we współczesnym świecie
dotyka wielu ludzi. Władza daje człowiekowi ogrom siły i możliwości, dlatego
przyciąga go jak magnes. Motyw władzy wykorzystywany jest w wielu utworach
literackich. W „Antygonie” Sofoklesa, Kreon - władca Teb - wierząc w swoją
nieomylność, sprzeciwił się bogom, zignorował ich prawa i został za to surowo
ukarany. Tytułowa bohaterka utworu Juliusza Słowackiego pt. „Balladyna”, dążąc
do władzy, posunęła się do wielu zabójstw. Obie te postacie kierowały się
egoistycznymi pobudkami i na pierwszym miejscu stawiały własne potrzeby.
Kolejnym
potężnym uczuciem, które jest motorem działań ludzkich, jest miłość. Niektórzy
w jej imię potrafią zrobić wszystko, nawet oddać własne życie. Rodzice bez
wahania poświęcą się dla ratowania własnego dziecka, a inni wyrzekną się własnego
szczęścia, by odnieść korzyści materialne. Głębokie
uczucie Antygony i Hajmona w utworze Sofoklesa doprowadziło ich do zguby,
natomiast dla Balladyny miłość nie miała żadnego znaczenia. Nie liczyła się z uczuciami innych ludzi. Potrafiła
poświęcić członków własnej rodziny, gdy ci stanęli jej na drodze do tronu.
Innym
motywem napędzający ludzkie uczynki jest dążenie do sprawiedliwości. Ludzie
szukają jej w sądach, mediach lub na własną rękę, często bezskutecznie. W
dramacie „Antygona” tytułowa bohaterka, kierując się własnym sumieniem,
sprzeciwiła się zakazowi władcy, została niesłusznie osądzona i skazana na śmierć. Z kolei Balladyna świadomie i z premedytacją, zdając sobie
sprawę ze swojego okrucieństwa, dokonywała złych czynów. Chcąc zagłuszyć własne
sumienie, jako nowa królowa, wydała na siebie wyrok śmierci za zbrodnie, których
sama się dopuściła.
Podsumowując
przedstawione przeze mnie argumenty, można w pełni stwierdzić, że to uczucia i
potrzeby są motywem postępowania każdego człowieka. Czasem prowadzą do błędnych
decyzji, których potem mocno żałujemy, a inni ludzie przez nie cierpią. Ważne
jest to, aby w tym wszystkim nie zapomnieć kim naprawdę jesteśmy. Nie można
tracić człowieczeństwa na drodze do upragnionego celu.
Konrad Dębski II a
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz