Nie ulega wątpliwości, że w dzisiejszych
czasach coraz trudniej sprecyzować motywy postępowania ludzi. Motyw to najprościej mówiąc sytuacja,
cecha lub przeżycie, które skłania nas do działania. To coś, co sprawia, że
zdarzenia potoczyły się w jakiś sposób - to miało na nie wpływ. Motywy
zmieniały się na przestrzeni wieków, odgrywały większą czy mniejszą rolę, ale
niektóre z nich pozostały niezmienne. Dlatego zgadzam się z podaną tezą - władza, miłość i sprawiedliwość to motywy postępowania ludzi - te
trzy wymienione rzeczy miały (i nadal
mają) największy wpływ na decyzje podejmowane przez ludzi.
Moim zdaniem, warto wspomnieć o władzy,
jako motywie postępowania człowieka. Każdy władca chciałby rządzić swoim
państwem mądrze i sprawiedliwie. Ale żeby mieć szansę "sprawdzić się"
w roli króla, trzeba jakoś tę władzę zdobyć. Można to porównać do wędrówki -
pierwszy etap to odkrycie w sobie zadatków na kogoś, kto będzie kierował ludem.
Drugi - uzyskać zaufanie poddanych. Kolejny, ostatni już etap to osiągnięcie
zamierzonego celu. Niestety, nie każdy umie tę władzę dobrze wykorzystać, a
także zdobyć zgodnie z powyższym planem. Przykład znajdziemy w książce "Balladyna" Juliusza Słowackiego.
Tytułowa bohaterka dramatu to dziewczyna, która chce mieć za męża człowieka
bogatego i o dobrej pozycji w państwie. Kiedy nadarza się okazja na spełnienie
marzenia, Balladyna pragnie zrealizować je za wszelką cenę. Zabija swoją
konkurentkę - siostrę Alinę - i już nic nie może stanąć jej na przeszkodzie do
władzy. "Jedna zbrodnia ciągnie za sobą kolejne" - tak było też w tym
przypadku. Potem, kiedy Kirkor wyjechał, dopuszczała się kolejnych morderstw.
Po zdobyciu Korony Popielów, śmierci męża i Kostryna musiała rządzić sama - ale
o to właśnie jej chodziło. W swoim postępowaniu była bezwzględna i nie miała
żadnych skrupułów przy wyborze metod do osiągnięcia celu.
Kolejny ważny argument wiąże się z tym,
że wielu z nas dąży do sprawiedliwości. To bardzo pozytywna cecha, ale niestety
rzadko spotykana. Ludzie powinni starać się, aby na świecie zapanowała większa
sprawiedliwość: podczas wymiaru kary dla złoczyńców oraz w stosunku do swojej
rodziny. Przykładem osoby, która sprawiedliwość w rodzinie stawia na pierwszym
miejscu może być Antygona. To główna bohaterka dramatu Sofoklesa, pt.
"Antygona". Dziewczyna ceni sobie równouprawnienie i chce, aby inni
także je docenili. Mimo że grozi jej to śmiercią, postanawia pochować swojego
brata. Nie boi się kary, gdyż wie, że postępuje słusznie - zgodnie ze swoim
sumieniem. Za wszelką cenę starała się o godny pochówek dla Polinejkesa, była
uparta i pewna swoich racji. Niestety, z żalu, tęsknoty i miłości popełnia
samobójstwo, którym narusza szanowane prawa boskie. Kolejny przykład znajdziemy
w "Balladynie". Ukazuje ona, co może spotkać kogoś, kto przez dłuższy
czas zataja prawdę. Dziewczyna usiłuje wymierzyć sprawiedliwość jako władca,
ale nie spodziewa się, że to na nią wydany będzie wyrok. Uświadamia nam, że
prędzej czy później każde zło zostanie ukarane.
Warto
wspomnieć też o tym, że dużo rolę w motywach romantycznych odegrała miłość. Nie
zawsze "przynosi" ona zamierzone skutki, czasem ktoś nie czuje tego
samego, co my. Niektórzy chcąc uzyskać odwzajemnienie uczuć byli gotowi na
wiele poświęceń ze swojej strony. Często cierpieli z powodu rozstania -
kończyło się to zazwyczaj samobójstwem lub ucieczką. Tak było też w przypadku
Goplany, bohaterki dramatu Słowackiego. Kochała ona Grabca, ale niestety ten
żywił uczucia do Balladyny. Razem ze swoimi sługami, Skierką i Chochlikiem,
knuła liczne intrygi przeciwko rywalce, m. in. zaprowadziła Kirkora do domu
Wdowy, podsunęła pomysł z malinami oraz podarowała Grabcowi legendarną Koronę
Popielów. Przysporzyło jej to wielu niepotrzebnych problemów, przez co musiała
odlecieć z doliny Gopła z kluczem żurawi. Pokazuje nam to, że czasem nawet
"ślepa miłość" może mieć zły wpływ na przebieg zdarzeń.
Podsumowując przedstawione argumenty, mogę
z pewnością stwierdzić, że powyższa teza jest prawdziwa. Literatura epoki
romantyzmu pokazuje wiele przykładów przemawiające za jej słusznością. Jednak
nie tylko tam możemy się z nimi spotkać - kierują one postępowaniem ludzi do
dzisiaj.
Natalia Maćkowiak 2a
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz